Bieszczady – Wołosate – Plener ZPFP

Bieszczady – Wołosate – Plener ZPFP był moim kolejnym, prawdziwie zimowy, plenerem w tym roku. Organizatorami pleneru byli: Zarząd Główny ZPFP i Bieszczadzki Park Narodowy https://www.bdpn.pl/. Plener odbył się w dniach od 6 do 9 lutego 2020 roku. Był to idealnie wybrany czas na jego organizację. Pogoda jak na zamówienie. Dla mnie była to druga okazja w tym roku, aby zobaczyć prawdziwą zimę. Było dużo śniegu, zadymka i nawet 11 stopni mrozu.

Dwie godziny maszerowaliśmy na Połoninę Wetlińską, aby o godzinie 9.00 oglądać zmieniające się błyskawicznie widoki. Droga nie była łatwa, bo marsz ze sprzętem w tych zimowych warunkach był dość trudny. Dopiero po dotarciu na górę silny wiatr zaczął przewiewać chmury i zrobiło się pięknie. Jestem szczęśliwy, że podjąłem to wyzwanie. Bieszczady zimą są piękne.

Zobacz również zdjęcia z moich innych plenerów http://artofphotography.pl/stog-izerski-plener-zpfp/ i podróży http://artofphotography.pl/moje-podroze/

Zimowe krajobrazy

Zima, Piaski, wschód słońca,

Zimowe krajobrazy

Zimowe krajobrazy w tym roku są trochę szare i ponure, bo zima poskąpiła nam śniegu. Dlatego wśród zamieszczonych zdjęć znalazło się kilka wykonanych w ubiegłym roku. Wszystkie zdjęcia powstały jednak w połowie stycznia 2017 lub 2018 roku. Zdjęcia zostały zrobione w moich najbliższych okolicach: Gassy, Obory, Piaski i Las Kabacki. Styczeń to wbrew pozorom bardzo dobry czas na fotografowanie krajobrazów. Słońce wstaje dość późno i zachodzi wcześnie. Często też pojawiają się poranne  i wieczorne mgiełki, które dodają zdjęciom uroku. Jedynym utrudnieniem jest mróz, który nie skłania do wyjść na wschody słońca.  Wiadomo, że o wschodzie słońca zawsze jest największy. Jeśli jednak zapowiada się dobra, bezchmurna pogoda warto ubrać się cieplej i uwiecznić tą magiczną chwilę.